niedziela, 23 września 2012

Powariowaliśmy na sześciu łapach

Dzisiaj, w Parku Chopina w Gliwicach odbył się coroczny festyn "Wariacje na 4 łapy". Cała impreza kręci się wokół czworonogów, są porady weterynaryjne, zbiórka karmy i darów dla schroniska oraz możliwość adopcji psów i kotów. Cała impreza odbywa się pod patronatem Miasta Gliwice i sporej już grupy sponsorów.
Pojawiliśmy się tam już rano, naszym celem było wzięcie udziału w pokazie psich sportów. Zajęliśmy się głównie agility, ale grupa osób chcących pokazać ludziom jak można spędzać czas ze swoim psem była naprawdę pokaźna. Oprócz agility można było zobaczyć również pokazy frisbee, psich sztuczek, obi oraz dużo przydatnych porad jak pracować ze szczeniaczkami na każdym etapie ich dorastania.
Impreza została oficjalnie uznana za udaną, przyszło dużo ludzi, część schroniskowych biedaków znalazło nowe domy. Pogoda dopisała i za rok na pewno spotkamy się ponownie w Parku Chopina.

No i dostaliśmy posiłek regeneracyjny!! :D:D

Agata uporała się również ze zdjęciami z seminarium z Marzeną, zdjęcia tutaj
Miłego oglądania!

wtorek, 18 września 2012

Aktywny weekend

W ostatni weekend na naszym terenie odbyło się seminarium agility z Marzeną Domińczak. Pogoda w miarę nam dopisała, chociaż w sobotę wiał straszny wiatr.
Na placu stanęło 15 zwartych i gotowych par psio-ludzkich, które pod okiem Marzeny pokonywały kombinacje na różnym poziomie zaawansowania.
Każdy nowy trener z którym się spotykamy wyciąga na światło dzienne kolejne nasze niedociągnięcia, braki i problemy :) Chyba każdy duet opuścił plac z nowymi rzeczami do przepracowania. Początkowo jest to zawsze dołujące, ale dzięki kolejnej parze oczu i kolejnej porcji wskazówek wiemy jak stać się lepsi.
Seminarium cieszyło się sporym zainteresowaniem, więc zorganizowane zostanie następne w terminie 3-4 listopada. Postaramy się utrzymać współpracę z Marzeną tak, aby seminaria odbywały się u nas regularnie, co miesiąc.
Aktualnie jest jeszcze jedno wolne miejsce na niedzielę, 4 listopada, przyjmujemy również zapisy na listę rezerwową.
Zapraszamy :)

Zdjęcia już wkrótce.



sobota, 1 września 2012

Obóz agility, czyli jak panować nad swoimi rękami i stopami...


Ostatni tydzień spędziłyśmy z Natalią na obozie DCAC, gdzie pod okiem Magdy Łabieniec uczyłyśmy się jak dawać psu spójne sygnały. Okazało się, że w ostatnim czasie agility bardzo się zmieniło, a szczególnie moje przyzwyczajenia handlingowe sięgają agilitowego średniowiecza.
Takie intensywne bieganie pod okiem doświadczonego zawodnika i trenera odkryło ogromne braki, głównie w nas na szczęście, a nie w naszych psach. Teraz czeka nas praca nad nowo poznanymi elementami, żeby weszły nam w krew, oraz duuużo ćwiczeń na pozbycie się starych i złych nawyków. 
Pod koniec obozu niektóre rzeczy zaczęły nam już  wychodzić, ruchy były pewniejsze, także jest dla nas nadzieja!
Poznałyśmy dużo nowych ludzi i dużo nowych psów, a wolne chwile (chociaż było ich naprawdę niewiele) spędzaliśmy na plaży.